poniedziałek, 3 lutego 2020

Farbki Citadel w buteleczkach z zakraplaczem - tutorial /Citadel paints in dropper bottles -How to?

Postanowiłem przelać swoje farby z Games Workshop do buteleczek z zakraplaczem. Dobry pomysł? Szaleństwo? Pakt z gigantem? To już musicie ocenić sami po zapoznaniu się z treścią.

I decided to transfer my Games Workshop paints to dropper bottles. A good idea? Madness? A deal with the giant? You will have to judge for yourself after reading.



Pomysł nie jest mój. Ma swoje źródło na stronie FauxHammer.com, gdzie dokładnie opisano po kolei wszystkie kroki. Szczerze polecam zapoznanie się z tym artykułem.

The idea is not mine. Its source is at FauxHammer.com, where all the steps are described in detail. I seriously recommend reading this article.

PO CO?/WHY?

Na początek postaram się odpowiedzieć na pytanie po co w ogóle to robić? Komu nigdy nie przewrócił się słoiczek z farbą (albo washem) na stół, ręka w górę?? Zero rąk widzę... Więc już macie pierwszy powód. Zaschnięta farba na krawędzi słoiczka, o którą wycieraliście pędzelek? Zna ktoś ten problem? Część z Was pewnie korzysta z gotowych tutoriali malowania gdzie mówią: zmieszaj 4 części tej farby i 2 części tej... Tak, koniec pędzla jest idealnym narzędziem do mierzenia "części". 

Reasumując, przelanie farbki do butelki z zakraplaczem spowoduje, że:
  • farba nie wyschnie tak szybko, bo buteleczka jest bardziej szczelna, 
  • użycie stalowej kulki jako mieszadła ułatwi jej mieszanie
  • jak się przewróci to nie stracicie znacznej zawartości
  • łatwiej kontrolować przeniesienie farby na paletę - nie niszczymy przy tym pędzla
  • łatwiej jest mieszać farby, wystarczy liczyć krople
  • nawet jeśli farba zaschnie nam w lejku butelki - można wymienić sam lejek
  • farba starczy nam na dłużej - nawet wliczając straty jakie będą podczas procesu przelewania.
  • jeśli używacie aerografu - będzie łatwiej przelać farbę do pojemnika
  • jeśli stosujecie półki na farby - będzie Wam od teraz potrzebny tylko jeden rozmiar


For the beginning I will try to answer the question why should you even consider doing it? Who has never tipped over a jar of paint (or wash) on the table, raise your hand?? I can see zero hands ... So you already know the first reason. Dried paint on the edge of the pot that you wiped the brush off? Anyone know this problem? Some of you probably use ready-made painting tutorials where they say: mix 4 parts of this paint and 2 parts of this ... Oh yeah, the end of the brush is an ideal tool for measuring "parts".

To sum up, pouring paint into a dropper bottle will have these advantages:
  • the paint will not dry so quickly because the bottle is more airtight,
  • using a steel ball as a agitator will facilitate mixing
  • if it tips over, you won't lose significant content
  • easier to control transfer of paint to the palette - we do not damage the brush
  • it is easier to mix paints, just count the drops
  • even if the paint dries in the spout of the bottle - you can replace the spout itself
  • the paint will last longer - even including losses that will be during the transfer process.
  • if you are using an airbrush - it will be easier to pour paint into it
  • if you use paint shelves - you will only need one size from now on
Pierwsze koty za płoty/First time a charm

A pamiętacie te słoiczki jeszcze?/ Do you remember those pots?


CO BĘDZIE POTRZEBNE?/WHAT DO YOU NEED?
  • buteleczki rzecz jasna - można celować w 10/15ml pojemności - większość słoiczków GW są teoretycznie 12ml ale zapewne nie są wypełnione w 100%
  • stalowe kulki do łożysk - 5-7mm średnicy - upewnijcie się że są ze stali nierdzewnej, bo inaczej mogą zepsuć farbę
  • mini-lejki do butelek
  • woda - najlepiej destylowana
  • zakraplacz
  • stare pędzle, które można poświęcić
  • ręczniki papierowe
  • Blu-tack lub plastelina
Buteleczki, kulki i lejki możecie spokojnie znaleźć na Allegro czy innszym ibeju. Łączny koszt wyniósł mnie ok. 50 zł (nie licząc kosztów przesyłki). Wodę destylowaną kupicie w dowolnym markecie a zakraplacz w aptece. Stare pędzle na pewno już macie.


  • bottles - of course - you can aim at 10/15ml capacity - most GW jars are theoretically 12ml but are probably not 100% filled
  • steel bearings balls - 5-7mm in diameter - make sure they are stainless steel, otherwise they can spoil the paint
  • mini-funnels for bottles
  • water - preferably distilled
  • dropper
  • old brushes that you can sacrifice
  • paper towels
  • Blu-tack or plasticine
You can easily find bottles, steel balls and funnels on ebay or a similiar site. The total cost was about 12$ (excluding shipping costs). You can buy distilled water at any supermarket and the dropper at the pharmacy. You probably have old brushes already.






JAK?/HOW?

Krok 1. Przygotuj sobie stanowisko pracy.
Step 1. Prepare a workplace.

Krok 2. Przygotuj butelki i lejki. Lejek może się dość ciasno dopasować do szyjki butelki przez co farba będzie ściekać słabo albo w ogóle. Można użyć odrobiny bluetacka aby zapewnić dopływ powietrza, ktore ma ujść z butelki. 
Step 2. Prepare bottles and funnels. The funnel can fit quite tightly to the neck of the bottle and the paint may drip weakly or not at all. You can use a little bluetack to ensure the air can escape from the bottle.

Za FauxHammer.com
Krok 3. Przygotuj farbę w słoiczku. Zmieszaj, wstrząśnij, odpraw voodoo - to co zwykle robisz przed otwarciem słoiczka. Im bardziej się postarasz tym będzie łatwiej. Jeśli, tak jak ja, chcesz przelać starą farbę, która nabrała już pokaźnej gęstości możesz najpierw dolać nieco gorącej wody (20 kropel u mnie) i zostawić na 24h. U mnie zadziałało.
Step 3. Prepare the paint in the pot. Mix, shake, use voodoo - what you usually do before opening the jar. The more you do in this step, the easier it will be in the next. If, like me, you want to transfer some old paint, which has already acquired considerable density, you can first add some hot water (20 drops for me) and leave for 24h. It worked fine for me.

Krok 4. Lej farbę. Póki sama chce płynąć.
Step 4. Pour the paint. As long as it wants to flow by itself.

Krok 5. Do tego co zostanie w słoiczku dodaj nieco wody destylowanej (5 kropli u mnie). Wyczyść z farby spód nakrętki. Znów wymieszaj i przelej.
Step 5. Add some distilled water (I did 5 drops) to what is left in the jar. Clean the underside of the cap from the paint. Mix it again and pour.

Krok 6. Użyj pędzla aby przenieść resztki farby ze słoiczka do lejka. Powtarzaj aż uznasz że wystarczy. Pędzlem zbierz jak najwięcej farby z lejka do butelki.
Step 6. Use a brush to transfer the remaining paint from the jar to the funnel. Repeat until you think that's enough. Brush as much paint as possible from the funnel into the bottle.

Krok 7. Wrzuć do butelki kulkę do łożysk jako mieszadło. Zatkaj butelkę lejkiem i korkiem.
Step 7. Drop the bearings ball, which will work as an agitator,  into the bottle. Close the bottle with a spout and a stopper.

Krok 8. Przenieś naklejkę z nazwą farby ze słoiczka na butelkę. 
Step 8. Transfer the sticker with the paint name from the pot onto the bottle.

Krok 9. Et voila. Taniec zwycięstwa.
Step 9. Et voila. Victory dance.

Nie zapomnijcie oczywiście po skończonej pracy umyć narzędzi (lejków zwłaszcza).
Of course, don't forget to wash your tools (especially the funnels) after work.

EFEKT KOŃCOWY/FINAL EFFECT

Kawał historii farb Citadel/Whole history of Citadel paints

Metaliki i washe/Metalics and washes

Zółcie i pomarańcze/Yellows and oranges

Kolory skóry/Skin colours

Czerwienie i zielenie/Reds and greens

Niebieskie i szarości/Blues and greys

Brązy/Browns

Nie bawiłem się w przenoszenie farb typu Dry, Technical czy tych nowych Contrast. Do Contrastów i nowych washy zapewne przydałaby się większa buteleczka.
I did not transfer the Dry, Technical or the new Contrast paints. You will probably need a bigger bottle for the Contrasts or the new washes.

PODSUMOWANIE/SUMMARY
Szczerze mówiąc to od dawna nie kupowałem już nowych farb GW (pomijając ostatnie Contrasty). Farby w butelkach typu Vallejo czy Army Painter pasują mi bardziej właśnie z uwagi na łatwiejszą kontrolę jaką mam nad farbą w przypadku dozowania i mieszania. Butelki zajmują mi mniej miejsca i łatwiej mi się je przechowuje. W kwestiach które farby są lepsze nie będę się wypowiadał. Każdy gustuje w tym co chce.

To be honest, I have not bought new GW paints for a long time (apart for the Contrasts). Paints in bottles like Vallejo or Army Painter suit me more, because of the better control I have over the paint when dispensing and mixing. The bottles take up less space and are easier to store. I will not comment on which paints are better. Everyone likes what they want.

Przy okazji FauxHammer stworzył petycję do GW aby przestawili się na buteleczki. Może chcecie dorzucić swój głos?

By the way. Faux Hammer created a petiton for GW to change from pots into bottles. Maybe you would like to chip in?

Pozostaje jeszcze kwestia co zrobić ze starymi słoiczkami?
All that's left is the matter what to do with the old pots?

Zalać rozcieńczalnikiem? DOT-em? Wrzucić do recyklingu? Może ktoś ma jakiś pomysł? Szkoda tak po prostu wyrzucić.
Flood it with thinner? Braking fluid? Throw away into recycling bin? Maybe you have some ideas? Would be a waste to just throw them away.

Pozdrawiam
Brathac

4 komentarze:

  1. Stare pojemniki Citadel (te kanciate z czarnymi przykrywkami) używałam jako elementy makiet sci-fi i post apo. Fajnie się sprawdzały jako zbiorniki na chemię w starej przepompowni (spróbuję wrzucić jej zdjęcia do siebie na bloga).

    Co do czyszczenia - próbowałam zmywaczem wamodowym ale nie dawało rady usunąć całej farby. Nie wiem czy to się aż tak w ten gumoplastik wżerało czy coś. Można by spróbować z myjką ultradźwiękową. Pojemniczków do mieszania farbek nigdy dość więc gdyby udało się je odczyścić to - why not?

    Ewentualnie przerobienie tego na makiety lub wichajstry do trzymania figurek gdy robisz hurtowe malowanie. Na wieczko glut patafixu albo innej masy, pac figurka, powtórzyć 20 razy i można cisnąć malowanie taśmowe.

    Co do recyklingu mają oznaczenie z 5 więc są z polipropylenu - takiego samego materiału co opakowania po np.: jogurtach. Więc teoretycznie można je wrzucić do kosza na plastik. Ale po co skoro lepiej to wykorzystać ponownie? :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie chcę ich wyrzucać tylko ponownie wykorzystać. :). Dzięki za pomysł z elementem makiety. Wypróbuję.

      Usuń
  2. Fajna koncepcja ale wygląda jak dużo pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałem tylko 6 lejków. Tak 5 wieczorów po 2-3h. :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...