W odnalezionym bunkrze z czasów Gwiezdnej Ligi , Raidersi zdobyli cztery stare i uszkodzone Mechy milicji New Dallas z czasów rebelii Amarisa. Z kolei najemnicy Kellera odnaleźli w bunkrze rdzeń pamięci pochodzący jeszcze z czasów Hegemonii Terrańskiej. Nie było jednakże czasu żeby cieszyć się naleziskami, bo obie grupy muszą jeszcze przeżyć na tyle długo aby wyrwać się z New Dallas. Pod osłoną nocy, odkrytym wyjściem udało się im niepostrzeżenie opuścić ruiny Caddo City, oblężone przez Blakistów. Ich marsz w stronę wzgórz Caprock, gdzie maja nadzieję spotkać swoje DropShipy nie pozostał jednakże długo niezauważony.
Przez ostatni dzień, Blakiści nękali najemników co chwila pojawiając się i znikając z pola radaru, czy przeprowadzając ostrzały LRMami na granicy ich zasięgu. Wysoko na niebie cały czas było widać smugi kondensacyjne pojedynczego AeroMyśliwca. Szybko stało się jasne że Blakiści próbują dokonać okrążenia i że ostatecznie nie da się uniknąć konfrontacji. Keller przeprowadzi konwój ciężarówek małym wąwozem, ale ktoś musi zająć przez ten czas WoBsterów bo inaczej wystrzelają ich jak kaczki. Time to earn some C-Bills.
Blakistom udało się jednak odnieść jakiś sukces. Salwy LRMów z LRM Carriera i Griffina, ze wsparciem laserów i Streaków Maxima pokonały pancerz Warhammera krytycznie uszkadzając jego biodro i powodując upadek. Z ukrycia wyskoczył także Lightray który położył Lineholdera. Znów na polu bitwy pojawił się Spad który ogniem koszącym zaatakował Catapulta i Bushwackera, odnosząc sukcesy przy tym drugim celu. Do uszkodzeń Bushwackera dołożył się także Maxim i pod skoncentrowanym ogniem stracił lewą rękę. Maxim jednak oberwał w napęd i zatrzymał się, a następnie został dobity strzałami w rufę,
Do akcji ruszyły Phalanxy waląc z bliska salwami SRMów. Najpierw pod ich ostrzałem padł po raz kolejny Warhammer. Wytrzymał jednak ostrzał ponad 30 SRMek i przetrwał do końca gry bez prawej nogi, prawego boku i ręki oraz ze zniszczonym żyroskopem. Następnie eksplodował trafiony w zasobnik LRMów Lineholder. Drugi Maxim także dostał w napęd i został zredukowany do roli wieżyczki, po czym zginął dwie tury później. LRM Carrier zdołał wydostać się z płonącego lasu ale ostatecznie wycofał się z walki po przebiciu przedniego pancerza. Wcześniej zdołał jednak trafić jedną pełną salwą w Highlandera uzyskując dwa headshoty. W tej samej turze do samobójczej szarży na Highlandera ruszył mocno ostrzelany (przyjął turę wcześniej dwie salwy SSRM6) Griffin. Szarża miała szansę powodzenia 12 na 2k6, ale moje daviońskie kostki uczyniły wówczas cuda i Highlander padł z nieprzytomnym pilotem. Niestety uszkodzenia z szarży spowodowały także krytyczne uszkodzenia silnika Griffina który spektakularnie zakończył funkcjonowanie. Spad postrzelał sobie nieco, ale zbytnich uszkodzeń nie dokonał i odleciał. Lightray próbował snajpować tarcompem, ale ponownie stracił prawą rękę z ciężkim pulsakiem (jak w poprzedniej misji na New Dallas), a po chwili oberwał krytycznie w silnik i musiał wycofać się z walki. Na polu walki ukrywał się jeszcze Bloodhound, ale po nieudanym ataku na Bushwackera także się wycofał.
Scrap Raiders uratowali obu zestrzelonych pilotów, ale jeszcze do opuszczenia New Dallas jeszcze długa droga.
BTW: 200 post!! :D
BTW: 200 post!! :D
Chcesz mi powiedzieć, że zostawili mojego warhammera??
OdpowiedzUsuńZostała z niego ręką, prawy bok i głowa. Nie było co zabierać.
Usuń