niedziela, 8 marca 2009
And so it begins...
Każdy facet jest w głębi duszy wojownikiem. Niestety cywilizacja, kultura, rodzina uniemożliwiają nam obecnie szarże na wroga i wypinanie się na niego gołymi tyłkami. Jednym słowem: niewieściejemy. By chociaż nie stracić tego kawałka killera, który tkwi w każdym z nas, wymyślono zabawy w wojnę. I o tym traktować będzie nasz blog. Ponieważ jednak nie chcemy walczyć o złote kalesony, wolimy o ciacho!! Czy to na planszy, na stole do gry, czy na ekranie komputera toczyć będziemy starcia o jedyną słuszną sprawę: ŁAKOCIE!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz