W ostatnią niedzielę udało mi się wyskoczyć na kolejną 30 edycję Łódzkiego Portu Gier. Oczywiście żeby zagrać w BattleTecha. Moim przeciwnikiem był kolega Wicher, dla którego było to pierwsze starcie w tę grę. Przygotowałem zatem prosty scenariusz - lanca na lancę - korzystając z podręcznika First Strike. Zagraliśmy na mapach BattleTech i Lake Area. Objąłem dowództwo nad lancą Capellan - Catapult, Vindicator, Clint, Hermes II. Wicher dostał lancę Andurien - Trebucheta, Enforcera, Hunchbacka i Cicadę.
|
Początek |
Rozstawiliśmy się wzdłuż długiej krawędzi. U mnie w centrum Catapult (proxowany Dervishem) i Vindicator (proxowany Quickdrawem), na flankach Hermes (proxowany Commando) i Clint. Wicher w centrum ustawił Trebucheta na wzgórzu, flankowanego z lewej przez Cicadę i Enforcera, a z prawej przez Hunchbacka.
Clint ruszył moją prawą flanką osłonięty wzgórzem nad jeziorem. Vindicator i Hermes ruszyli lewą stroną kontrowani przez Hunchbacka, który na moje szczęście nie trafił żadnej mojej maszyny z AC/20. Trebuchet i Catapult powymieniali się trochę salwami z LRMów, ale szybko musiałem zejść z góry, z uwagi na szybko zbliżającą się Cicadę i podążającego jej śladem Enforcera.
|
Początek kotła |
Szybko odskoczyłem Hermesem i Vindicatorem od Hunchbacka i zaatakowałem gnieżdżącego się na wzgórzu Trebucheta. Z drugiej strony nadciagał Clint kontrowany przez Enforcera. Za nim z kolei podążał Catapult, ostrzeliwany od strony pleców przez Cicadę. W kolejnej turze Enforcer otrzymał drugie trafienie w głowę i jego pilot stracił przytomność. Wykorzystał to Catapult ostrzeliwujac bezbronne plecy Enforcera i detonując zapasy amunicji do AC/10. Wymiana ognia między Vindicatorem a Trebuchetem skończyła się utratą nogi przez pierwszego i eksplozją amunicji do LRM tego drugiego. Vindicator poległ ostatecznie dobity strzałami z kluchy przez Hunchbacka.
|
Ostatnie chwile Enforcera i Trebucheta |
Eliminacja Hunchbacka stała się priorytetem dlatego wycofałem swoje siły do lasu i skupiłem na nim swój ogień. Szybka Cicada nadal męczyła jednak mojego Hermesa kombinacją ostrzału pleców i kopnięć. Wymiana ognia między Hunchbackiem a Catapultem skończyła się krytycznym uszkodzeniem działa AC/20 na garbusie i utratą nogi na Catapulcie. Cicada w końcu zdetonowała ogniem laserów zasobnik z amunicją do AC/5 na Hermesie, ale zaraz sama padła z odstrzeloną przez Clinta nogą.
|
Szeregi topnieją po obu stronach... |
Niestety pilot Catapulta próbując wstać, zdetonował sobie zasobnik z pozostałymi LRMami i nagle z mojej przewagi 3:2, zrobiła się samotna walka Clinta z Hunchbackiem. Na szczęście Hunchback był już mocno postrzelany i przewaga ruchu po stronie Clinta spowodowała iż udało mi się zwyciężyć, detonując pozostałe zapasy amunicji do kluchy na Hunchbacku. Pilot Cicady wolał się poddać.
|
Koniec |
Mam nadzieję że Wichrowi spodobała się demonstracja i że jeszcze spotkamy się na polu bitwy. Przy okazji przetestowałem także swoje nowe metalowe Daviońskie kostki. Całkiem dobrze się sprawiły :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz