Powyżej zdjęcie (wiem kiepskiej jakości, ale robiłem je po 22 telefonem) moich aktualnych prac nad figurkami z BattleTecha. Na zdjęciu, mniej więcej w kolejności od lewej to:
- zbroje zmechanizowane Infiltrator Mk.II, Cavalier, Sloth, Grenadier, Hauberk
- ciężkie czołgi Manteuffel, Ajax i dwa Alacorny
- VTOL H-7 Warrior
- dwa czołgi piechoty Goblin
- dwa poduszkowce Condor (Upgrade) i Drillson
- po trzy transportery piechoty (kołowe, poduszkowe i gąsiennicowe)
Prócz Drillsona który jest z Ral Parthy i APC-ów z Ground Zero Games, pozostałe figurki są z Iron Wind Metals. Generalnie jestem zadowolony z jakości. Dużo pracy przy oczyszczaniu nie wymagały. Zdarzył się tylko jeden miscast. Jeden z Infiltratorów nie ma lewej pięści. Figurki zostały oczyszczone z nadlewek i flashów i sklejone. Nie przyklejałem tylko wież do ciężkich czołgów - myślę że zrobię to dopiero po wstępnym malowaniu, przynajmniej po położeniu bazowego koloru. Podstawka dla VTOLa też nie jest jeszcze sklejona w całości - zastanawiam się nad sposobem transportu.
Zbroje zmechanizowane są duże jak na skalę 6 mm. Spokojnie mogę używać ich do skali 15 mm. Każda figurka w założeniu ma przedstawiać drużynę zbroi, 4 drużyny tworzą pluton w AFFS. Jako podstawki używam 15-18 mm szerokości podkładki pod śruby przyklejonej do dwustronnej taśmy klejącej. Figurkę przyklejam do podkładki za pomocą superglue. Później wyrównam krawędzie podstawki figurki i podkładki za pomocą jakiejś szpachli (w piwnicy powinenem mieć jakąś starą szpachlę do uzupełniania ubytków w drewnie, może jeszcze się nada), dorzucę kamyczków i piasku i zapodkładuję.
Transportery od GZG w założeniu mają robić za piechotę zmechanizowaną. Według zasad piechota ma 360 stopniowy kąt ostrzału, a więc dokleję je do większej 20+mm okrągłej podkładki. Zastanawiałem się czy przy okazji nie dublować nimi zwykłych APC i ciężkich APC, ale wtedy powinienem dokleić je do zwykłej heksagonalnej podstawki, i ostatecznie by się to ze sobą gryzło. Mam jeszcze dwa gratisowe transportery, a kiedyś sobie jeszcze parę dokupię, więc na razie wystarczy. Do transporterów dokleiłem trzy rodzaje wieżyczek z dodatkowego zestawu GZG - mała wieżyczka oznacza piechotę uzbrojoną w karabiny balistyczne lub laserowe, długolufowa - karabiny maszynowe lub miotacze ognia, a rakietowa wyrzutnie rakiet bliskiego lub dalekiego zasięgu.
Problem jest tylko z ciężkimi czołgami bo są za duże na standardową 30 mm podstawkę. Gobliny chyba też będą miały problem by się zmieścić. Poduszkowce stoją na specjalnej doklejanej stopce, więc te się zmieszczą. Na razie zostawię chyba czołgi bez podstawek. Alacorny są całkiem fajne - 3 Gaussy z zasadzki mogą zrobić niezłe kuku. Poza tym figurka może z powodzeniem zastąpić inne modele z trójlufową wieżą, czyli Schrecka i DI Morgana.
Figurki mają być pomalowane w barwach 1st Davion Guards z okresu Jihadu na Nowym Avalonie. Z uwagi na ciężkie straty 1st DG wchłonęła inne zniszczone jednostki m.in 2nd NAIS Cadre, New Avalon Cavaliers, 10th Lyran Guards i 5th Donegal Guards, stąd nie wszystkie czołgi i Mechy będą nosić jednolite malowanie. Piechotę zmechanizowaną dam klasycznie zieloną, nad pancerzami się jeszcze zastanawiam. Oczywiście jeśli znajdę czas, żeby się za nie zabrać.
Jak zwykle proszę o komentarze, rady i nagany. Wszystko się przyda.
Na Zachodzie robią różnie z podstawkami pod czołgi
OdpowiedzUsuńhttp://bg.battletech.com/forums/index.php/topic,21189.0.html