Strony

czwartek, 23 maja 2019

BattleTech - A Game of Armored Combat - unboxing

W końcu jest!! Do Polski dotarło w końcu najnowsze pudełkowe wydanie BattleTecha, które przy okazji wiąże się z 35-leciem tej gry.  Dziękuję wrocławskiemu sklepowi Bolter.pl za podjęcie się sprowadzenia naszej ulubionej gry. Na pewno jesteście ciekawi co jest w środku. Zapraszam zatem do wspólnego odpakowania pudełka.

It's finally here!! The latest box edition of BattleTech. which is associated with the 35th anniversary of the game finally arrived in Poland,  Many thanks to Bolter.pl store in Wrocław for taking up our favorite game. If you are curious about what's inside, let's unpack the box together.





Gra zapakowana jest w solidne kartonowe pudełko z grafiką autorstwa Marco Mazzoniego. Przedstawia ona Hanse Daviona w swoim BattleMasterze broniącego NAIS przed atakiem agentów ComStaru, podszywających się pod Death Commandos Domu Liao. Więcej prac Marco możecie obejrzeć TUTAJ. Jeśli chodzi o samą bitwę to możecie o niej poczytać w klasycznej już trylogii "Warrior" Michaela A. Stackpole'a (dokładnie w "Warrior: Coupe").

The game is packed in a solid cardboard box with an artwork by Marco Mazzoni on top. It depicts Hanse Davion in his BattleMaster, defending NAIS against attack by ComStar agents, impersonating the Death Commandos of House Liao . You can see more of Marco's work HERE. As for the battle itself, you can read about it in the classic Michael A. Stackpole Warrior trilogy (in "Warrior: Coupe" to be exact).





Po otwarciu pudełka naszym oczom ukaże się wypraska zawierająca osiem figurek, dwie sześciościenne kostki i komplet kart z wyjątkowymi MechaWojownikami i kartami Mechów do Alpha Strike'a. Zajmiemy się nimi później.

After opening the box, we see a moulding containing eight figures, two six-sided dice and a set of cards of unique MechWarriors and Mech stat cards for Alpha Strike. We'll deal with them later.




Pod wypraską znajduje się krótka 20-stronicowa nowelka "Eyestorm" autorstwa Williama H. Keitha (tak tego samego, który napisał pierwszą ever powieść w uniwersum BattleTecha czyli "Decision at Thunder Rift", oraz serię Star Carrier). Dalej mamy Primer, czyli 16-stronicowe wprowadzenie do świata BT, z opisem głównych frakcji i odrobiną reklam. Kolejny 16-stronicowy zeszyt to karty Mechów. Dla większości Mechów mamy po dwa warianty: Locust LCT-1E i LCT-1V, Commando COM-2D i COM-3A, Griffin GRF-1N i GRF-1S, Shadow Hawk SHD-2H, Wolverine WVR-6M i WVR-6R, Catapult CPLT-C1 i CPLT-K2, Thunderbolt TDR-5S i TDR-5SE oraz Awesome AWS-8Q i BattleMaster BLR-1G. Ostatnia strona to czysta karta potrzebna do tworzenia własnych konstrukcji. Oczywiście karty możemy sobie do woli kopiować we własnym zakresie. Na koniec mamy jeszcze podręczną kartę z wszystkimi potrzebnymi modyfikatorami i tabelkami.

Under the moulding there is a short 20-page novella "Eyestorm" by William H. Keith (the same one who wrote the first ever novel in the BattleTech universe, the "Decision at Thunder Rift", and the Star Carrier series). Next we have the Primer, a 16-page introduction to the world of BattleTech, with the description of the main factions and a bit of advertising. Another 16-page notebook are the Mechs sheets. For most Mechs we have two variants: Locust LCT-1E and LCT-1V, Commando COM-2D and COM-3A, Griffin GRF-1N and GRF-1S, Shadow Hawk SHD-2H, Wolverine WVR-6M and WVR-6R, Catapult CPLT-C1 and CPLT-K2, Thunderbolt TDR-5S and TDR-5SE as well as Awesome AWS-8Q and BattleMaster BLR-1G. The last page is a clean sheet for creating your own designs. Of course, we can copy the sheets on our own. Finally, we have a handy cardstock cheatsheet with all the necessary modifiers and tables.







Kolejny element w pudełku to 56-stronicowa instrukcja, zawierająca wszystko co potrzebne do poznania podstaw gry. Instrukcja zrobiona jest w takiej samej szacie graficznej jaką znamy od wydania "BattleMech Manuala". Po kolei opisano składowe elementy gry, sekwencję tury, ruch, walkę, fazę ciepła itd. Całość okraszona jest oczywiście schematami i grafikami Mazzoniego. Na koniec mamy trzy scenariusze i to czego nie było w poprzednich instrukcjach od pudełkowych wydań, a co czasem pojawiało się jako zarzut - zasady do konstruowania własnych Mechów! W ogóle cała instrukcja przypomina tę od 3 edycji BattleTecha czyli także polskiej edycji gry od Encore. Nawet scenariusze są takie same :D.

The next element in the box is a 56-page rulebook, containing everything you need to learn the basics of the game. The manual is made in the same graphic layout known since the release of "BattleMech Manual". It describes the components of the game, sequence of turns, movement, combat, heat phase, etc. The book is of course filled with additional schemas and Mazzoni's artworks. Finally, we have three scenarios and a thing that was not included in the previous box editions rulebooks, and what sometimes appeared as an objection - the rules for constructing your own Mechs! In general, the whole rulebook resembles that from the 3rd edition of BattleTech, also the Polish edition of the game from Encore. Even the scenarios are the same :D.





Kartonowy insert zawiera dodatkowe 9 "figurek" Mechów - dodatkowy Mech to Shadow Hawk Duranta Carlyle'a - bohatera nowelki, o której wspomniałem na początku oraz dwustronne heksowe elementy dzięki którym możemy zmodyfikować sobie podstawowe mapki. Dodatki terenowe, podobnie jak mapy, występują w wersji zielonej oraz pustynnej.

The cardboard insert contains an additional 9 "figurines" of Mechs - the additional Mech is Durant Carlyle's Shadow Hawk  - the hero of the novel, which I mentioned at the beginning. Also you will find double-sided hex elements which can be used to modify the basic maps. The hex additions, like the maps, are available in green and desert versions.





Na koniec mamy dwie dwustronne mapy. Każda mapa ma jedną stronę trawiastą a drugą pustynną. Numerki na mapach #2 i #3 mogą sugerować że #1 znajduje się w mniejszym Beginners Boxie. Ponadto skoro już zapowiedziano MapPack: Grasslands, to całkiem prawdopodobne, że kolejny MapPack będzie pustynny. Mapy są papierowe, nie na twardym kartonie jak w ostatnich boxach. Ale są fotorealistycznie przepiękne. Najbardziej podobają mi się cienie rzucane przez wzgórza. To jedne z najpiękniejszych map do BattleTecha jakie widziałem w życiu.

Finally, we have two two-sided maps. Each map has one grassland side and the other a desert side. The numbers on maps #2 and #3 may suggest that #1 is in the smaller Beginners Box. Moreover, since MapPack: Grasslands has already been announced, it is quite likely that another MapPack will be desert. Maps are paper, not on a hard carton like in the last boxes. But they are photorealistically beautiful. I like the shadows cast by the hills the most. These are one of the most beautiful BattleTech maps I've ever seen in my life.








No dobrze, zajmijmy się teraz tym co tygrysy lubią najbardziej, czyli figurkami. :) W pudełku dostaniemy 8 figurek Mechów w skali 6mm (1/285 - 1/300, zwał jak zwał). Są to Locust, Commando, Shadow Hawk, Wolverine, Catapult, Thunderbolt, Awesome i BattleMaster.

Okay, let's take on the main course, that is the miniatures :) . We will find eight 6mm scale (1/285 - 1/300 scale) Mech miniatures. These are the Locust, Commando, Shadow Hawk, Wolverine, Catapult, Thunderbolt, Awesome and BattleMaster.


Locust

Commando

ShadowHawk

Wolverine

Catapult

Thunderbolt

Awesome

BattleMaster
Figurki wykonane są z dość twardego szarego plastiku, który według speców od malowania Mechów da się całkiem nieźle kształtować za pomocą gorącej wody. Każda figurka montowana jest na klasycznej heksagonalnej podstawce, ale takiej porządnej, nie jak w poprzednich edycjach pudełkowych czy Lance Packach. Figurki są bardzo łądne.  Widać po nich prototypowanie 3D. W końcu zachowane zostały wszystkie proporcje, żadna z nich nie odpuściła "leg day" na siłowni. ;). Figurki zostały złożone z poszczególnych elementów, ale w odróżnieniu od poprzednich edycji nie widać żadnych pozostałości po klajstrze. Można się jednak przyczepić do widocznych nadlewek i linii podziału formy. 

Figures are made of quite hard gray plastic, which according to the professional Mech painters can be quite well shaped with the help of hot water. Each mini is mounted on a classic hexagonal base, but a decent one, not like in previous box editions or Lance Packach. The minis themselves are very good. You can see they were prototyped in 3D. Finally all the proportions are preserved, none of them gave up the "leg day" at the gym. ;). Figures have been assembled from individual elements, but unlike in previous editions, no remains of the filthy glue are visible. However, you will have to remove some visible flash and mouldlines.

Dla porównania wrzuciłem kilka figurek tych samych Mechów z poprzednich pudełkowych edycji oraz metalowego BattleMastera z Iron Wind Metals. Wyraźnie widać poprawę. Figurki są bardziej proporcjonalne. Awesome w końcu wygląda na swoje 80 ton, a nie jak chudeusz po diecie ŻP. Nawet metalowe figurki z IWM (zwłaszcza te starsze modele) nie są ładniejsze. Mam nadzieję że CGL nie poprzestanie na tych 9 odświeżonych modelach (Griffin jest w Beginners Boxie).

For comparison, I placed together minis of the same Mechs from previous box editions and a metal BattleMaster from Iron Wind Metals. The improvement is clearly visible. Figures are more proportional. Awesome finally looks for its 80 tons, and not a skinny after the 'eat-half' diet. Even metal figures from IWM (especially those older models) are not prettier. I hope CGL will not stop at these 9 refreshed models (the Griffin is in the Beginners Box).





Na deser mamy jeszcze zestaw kart z wyjątkowymi MechaWojownikami, które mogą wzbogacić nam rozgrywkę. Każdy z Mechów ma dwóch specjalnych pilotów (karty są dwustronne), którzy prócz zwykle lepszych cech (Pilotażu i Artylerzysty) dysponują dodatkowymi specjalnymi cechami (szerzej opisanymi w Campaign Operations). Jak się nam znudzi granie stockowymi Mechami, można w ten sposób wprowadzić nowe elementy do gry. Drugi zestaw do karty do Alpha Strike'a, czyli szybszej wersji BattleTecha do rozgrywania na makietach (choć można i klasycznie na heksach). Tu również karty są dwustronne, każdy Mech, prócz Awesome'a i BattleMastera ma dwa warianty. Może to tylko gadżety, ale jak najbardziej przydatne.

For the dessert we have a set of cards with unique MechWarriors, which can enrich our gameplay. Each of the Mechs has two special pilots (the cards are two-sided), who besides usually better attributes (Piloting and Gunnery), have additional special features (described in more detail in Campaign Operations). If you get bored with playing stock Mechs, you can introduce some new elements to the game in this way. The second set are the Alpha Strike cards, which is a faster version of BattleTech to play on tabletop terrain (although you can and classically in hexes). The cards are also two-sided, each Mech, apart from the Awesome and BattleMaster, has two variants. Maybe these are just gadgets, but very useful.




Czy nowe pudełko jest warte swojej ceny? Cóż, w mojej opinii tak. Nie odbiega ona zbytnio od innych zestawów startowych figurkowych bitewniaków jak np. BSG, Fallout czy SW: Legion. W pudle dostajemy wszystko potrzebne do gry, nie potrzeba nam nic ekstra, żeby po prostu postrzelać do siebie wielkimi robotami. Oczywiście de gustibus non disputandum. Słyszałem już głosy, że rezygnacja z tekturowych plansz to błąd, a figurki i tak kiepskie. IMHO jakość jest lepsza niż ilość. Osobiście wolę papierowe plansze i mniej, ale lepszej jakości figurek, niż tonę plastikowego crapu na błyszczącej tekturze. Ale każdy ma prawo do wlasnego zdania. :). W internetach słyszy się także że część figurek nie wytrzymała w transporcie i dotarła uszkodzona. Na szczęście CGL reaguje szybko na każde takie zgłoszenie. Przy pierwszym boksie z 2011 także dostałem uszkodzoną premiową figurkę i miesiąc później dostałem pocztą nówkę sztukę. Wszelkie takie zgłoszenia należy zgłaszać pod adres support@catalyst.com.

Is the new box worth the price? Well, in my opinion, yes. The cost does not differ much from other miniature wargames starter sets such as BSG, Fallout or SW: Legion. We get everything needed for the game in the box. We do not need to buy anything extra for playing with shooty big robots. Of course, de gustibus non disputandum. I've heard voices that resigning from cardboard boards is a mistake, and figures are still bad. IMHO quality is better than quantity. Personally, I prefer paper boards and smaller number but better quality miniatures, than a ton of plastic crap on a shiny cardboard. But everyone has the right to own opinion. :) In the internet, one can also hear that some of the minis arrived damaged. Fortunately, CGL responds quickly to any such issues. In the first box from 2011 I also got a damaged bonus mini and a month later I received a new one. All such issues should be reported to support@catalyst.com.

Podsumowując, bierzcie i grajcie!
As a conclusion, buy them and play them!

Pozdrawiam/Regards
Brathac

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz