Nowoczesna armia rosyjska różni się od tego co można było zaobserwować i wywnioskować z czasów Zimnej Wojny. Wojna w Gruzji i na Ukrainie, a także częściowo w Syrii pokazuje, że w ewentualnym konflikcie z Rosją raczej nie uświadczymy falowych ataków czołgów i piechoty. Te czasy już minęły. O konieczności przystosowania się do zupełnie nowych warunków piszą sami Amerykanie. W TYM artykule, którego części będę cytował możecie się z tym dokładniej zapoznać.