Strony

środa, 8 sierpnia 2012

Scrap Raiders - FUBAR

Oto opis pierwszego starcia w kampanii BattleTecha którą prowadzę. Miłego czytania.


Pierwszym zadaniem Scrap Raiders było szkolenie ochrony firmy Micron na Nowym Avalonie. Wydzielony oddział w składzie:
Phoenix Hawk PXH-3D – Clark Kent (4/5)
Lineholder KW1-LH3 – Harland David “Colonel” Sanders (3/6)
Warhammer WHM-7M – Mary-Jane “Varro” Stulc (4/6)
wyruszył na poligon wraz z pięcioma najbardziej rokującymi kadetami:
Penetrator PTR-4D – Scott Dhiri (6/6)
Cestus CTS-6Y – Gabe Holupka (6/5)
Shadow Hawk SHD-5D – Reardon Dawber (6/6)
Cataphract CTF-3D – Elle Tomlinson (4/7)
Phoenix Hawk PXH-3PL – Juliana Gato (5/6)
Pozostała cześć ekipy Scrap Raiders i rekrutów Micronu ruszyła na poligon w należacym do firmy poduszkowcu Maxim i dwóch gąsiennicowych transporterach opancerzonych.

W trakcie ćwiczeń nastąpił atak Słowa Blake’a na Nowy Avalon, co spowodowało postawienie sił zbrojnych AFFS na planecie w stan gotowości. Nie więdząc co się dzieje, powracający najemnicy natknęli się przypadkowo na rozlokowujący się oddział 2 Kadry NAIS:
Pluton piechoty pieszej (LRM) – (G4/AM8)
Condor Heavy Hover Tank (Davion) – Kadet Andel Vyborny (3/4)
Goblin Infantry Support Vehicle – Kadet Albert Erskine (3/5)
Warrior Attack Helicopter H-8 – Kadet Benjamin Graham (4/5)
Enforcer ENF-5D – Lt. Gary Wareham (4/5)
Hellspawn HSN-7D – Kadet Marlon Darnell (3/4)
Dervish DV-8D – Cpt. Joe Mackinlay (3/3)
Whitworth WTH-2A – Kadet Jean Bouchet (4/6)
który uznał ich za wrogów i zaaatakował…

Cele scenariusza:
1. Stracić maksymalnie 50% sił własnych (wliczając w to zniszczenie lub wyłączenie z walki) próbując przedostać się na drugą stronę planszy.
2. Zniszczyć lub wyłączyć z walki maksymalnie 25% sił Davionów. Bo tylko wykonują rozkazy.
3. Stracić maksymalnie jeden transportowiec.
4. Rekruci muszą wykonać 3 udane ataki.
Po 12 turze wykonuje się test 2k6. Na 9+ Davioni orientują się że walczą nie z tym kim trzeba.
Scenariusz rozegrano na 4 mapach: Battleforce, Scattered Woods, Rolling Hills #1, Classic Battletech. Z dodatkowych zasad chłopaki wybrali występujące silniejsze wiatry (Light Gale wg. Tac Ops).

Scrap Raiders wybrali dłuższą krawędź map Battleforce i Scattered Woods. Od strony jeziora wkroczyli Cestus z Shadow Hawkiem, środkiem Cataphract z Warhammerem i Lineholderem osłaniający Maxima, a przez porozrzucane gdzieniegdzie kępki drzew ruszyły oba Phoenix Hawki, Penetrator oraz pozostałe APC. Po drugiej stronie na lesiste wzgórza przy jeziorku wskoczył Dervish osłaniany przez Whitwortha i Condora. Środkiem ruszył przewożący piechotę Goblin w osłonie Hellspawna, a po lewej Enforcer i Warrior.

Condor śmignął prawą stroną próbując namierzyć transportery opancerzone, ale szybko został odstraszony przez dalekodystansowy ogień Phoenix Hawka, Penetratora i spowodowany przez nie pożar lasu. Pechowy okazał się Maxim, który na pelnej prędkości nie wyrobił się na zakręcie i rozbił się o kępę drzew. Chwilę później został nakryty salwami rakiet z Dervisha, które zniszczyły przednią strukturę wewnętrzną.

Stalowy pancerz Maxima rozdarł się jak aluminiowa folia kiedy mknący z prędkością ponad 100 km/h poduszkowiec wbił się w gromadę sosen i zatrzymał się dopiero po jakiś 30 metrach. Kloss jednym uderzeniem wcisnął przycisk zwalniający pasy bezpieczeństwa i rzucił się do rampy desantowej. Elektryka na szczęście działała i drzwi otworzyły się bez problemu. Pozostali zdążyli także wydostać się już z pasów.
- Spierniczać stąd, ale już – wrzasnął – bo wystrzelają nas jak kaczki
Zdążyli odbiec może ze 30 metrów, zanim salwy rakiet rozerwały poduszkowiec na strzępy.

W centrum Goblin wspiął się na pokryte lasami wzgórze by wyładować tam piechotę, która spowolniona przez wiatr, zaczęła zajmować swoje pozycje. Hellspawn wymienił kilka niegroźnych salw z Lineholderem i Warhammerem bez poważniejszych szkód. Wymiana ognia między skaczącymi wokół siebie Enforcerem i Shadow Hawkiem, rownież nie przyniosła większych efektów. H-8 z początku wspomagał ogniem LRMów Hellspawna, później skoczył na plecy Cestusa zadając niegroźne uszkodzenia ze Streaków SRM-2. Za chwilę to samo uczynił Warhammerowi, po czym poleciał polować na pozostawione z tyłu transportery opancerzone.

Scrap Raiders postanowili przebić się przez pozycje Kadry między wzgórzami zajmowanymi przez piechotę z Goblinem i Dervisha. W tym celu stworzyli zasłonę dymną podpalając lasy. Cataphract z Warhammerem skutecznie ostrzelali Goblina powodując poważne uszkodzenia systemu napędowego. Phoenix Hawk z Micronu przegonił flankującego Condora, a ostrzał z ciężkich laserów ER drugiego Phoenix Hawka i Penetratora zmusił do wycofania nieposiadającego broni o dalszym zasięgu Whitwortha. Tenże jednak, ze wsparciem Dervisha, skutecznie zablokował prącego do przodu Lineholdera. Piechocie z LRM-ami zaczęło się robić gorąco, gdyż ogień z Warhammera podpalił las w którym się kryli. Do ostateczngo starcia doszło kiedy Micronowy Phoenix Hawk wskoczył na plecy idącemu z odsieczą Goblinowi, Hellspawnowi. Skuteczny ostrzał pleców Hellspawna spowodował krytyczne uszkodzenia silnika i obu sensorów. W odpowiedzi Lineholder zaliczył kilka nowych trafień, a Micronowy Phoenix Hawk oberwał krytycznie w żyroskop po czym zwalił się na ziemię. Chłopcy z NAIS zorientowali się wtedy że coś tu jest nie tak…

- Kapitanie, oni nie wyglądają mi na Blakistów – zameldował Graham – to jakieś korporacyjne transportery.
- Szlag, jestem ślepy – wrzasnął Darnell.
- Phoenix glebnął – dorzucił Vyborny z Condora – ale z lewej mam Shadow Hawka i Cestusa.
- Faktycznie to nie maszyny Szat – zreflektował się MacKinlay. – OK, Marlon wyłącz zagłuszanie. Wstrzymać ogień, ale nie zrzucać namiarów. Sprawdźmy kto to.